sobota, 10 marca 2018

Mój tygodniowy rytuał pielęgnacyjny, czyli jak zapanować nad skórą z bliznami i trądzikiem.

Cześć wszystkim! :)
Bardzo serdecznie witam każdą osóbkę z osobna, ponieważ zdaję sobie sprawę, że opuściłam się z blogowaniem i dawno mnie tutaj nie było. Teraz chciałabym wrócić, ale nie robię tego dla jakichkolwiek wyświetleń czy współprac - ten blog jest na tyle mały, że to raczej nierealne, a poza tym głównie robię to dla siebie i dla zmobilizowania samej siebie do działania, do regularności i do dbania o swoją skórę. Dziś ważny dla mnie wpis, będzie dotyczył mojego tygodniowego rytuały pielęgnacyjnego, który od jakiegoś czasu stosuję i dopóki nie wszedł mi on w nawyk każdy punkt zapisuje w kalendarzu. Jeśli jesteście ciekawe jak to wszystko wygląda to zapraszam do dalszego czytania! :)
Rozpocznę od tego, że każda skóra jest inna, a co za tym idzie ma inne potrzeby, dlatego to co sprawdza się u mnie niekoniecznie sprawdzi się u Was, ale zainspirować zawsze się można! :) Jeśli chociaż jedna z Was się zainspiruje czymkolwiek to będzie mi niezmiernie miło :)
Wpadłam na pomysł stworzenia tygodniowego rytuału pielęgnacyjnego, ponieważ chciałam, żeby wszystkie te produkty, które wchodzą w jego składy uzupełniały się nawzajem i dawały efekty. Niekoniecznie zawsze jest tak, że dokładnie trzymam się planu i jeśli mam zapisaną maseczkę oczyszczającą na dany dzień, a moja skóra jest wyraźnie przesuszona i woła o dawkę nawilżenia to ja nie masakruje jej silnie oczyszczającymi preparatami tylko daje jej to czego potrzebuje. W pielęgnacji kluczowa jest obserwacja własnej skóry i reagowanie na jej potrzeby.

PONIEDZIAŁEK

1. Rano
  • delikatny żel myjący
  • tonik octowy
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór
  • dwuetapowe oczyszczanie (delikatny żel myjący + kilka kropel oliwki, zmywam to tym samym żelem myjącym; używam ciepłej a na końcu chłodnej wody)
  • peeling kwasem azelainowym
WTOREK
1. Rano
  • delikatny żel myjący
  • tonik z octem
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór
  • dwuetapowe oczyszczanie
  • maseczka oczyszczająca z glinką/błotem/spiruliną (lub maseczka nawilżająca)
  • tonik z glukonolaktonem
  • serum - żel aloesowy
  • krem nawilżający (jeśli jest taka potrzeba)
ŚRODA
1. Rano
  • delikatny żel myjący
  • tonik z octem
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór
  • dwuetapowe oczyszczanie
  • serum - żel aloesowy
  • krem nawilżający (jeśli jest taka potrzeba)
CZWARTEK
1. Rano
  • delikatny żel myjący
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór
  • dwuetapowe oczyszczanie
  • peeling kwasem azelainowym
  • serum - żel aloesowy
  • krem nawilżający (jeśli jest taka potrzeba)
PIĄTEK
1. Rano
  • delikatny żel
  • tonik z octem
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór
  • dwuetapowe oczyszczanie
  • maseczka oczyszczająca bądź nawilżająca
  • tonik z glukonolaktonem
  • serum - żel aloesowy
  • krem nawilżający (jeśli jest taka potrzeba)
SOBOTA
1. Rano
  • delikatny żel
  • tonik z octem
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór
  • dwuetapowe oczyszczanie 
  • tonik z glukonolaktonem
  • serum - żel aloesowy
  • krem nawilżający (jeśli jest taka potrzeba)
NIEDZIELA
1. Rano
  • delikatny żel
  • tonik z octem
  • filtr + makijaż (opcjonalnie)
2. Wieczór

  • dwuetapowe oczyszczanie
  • maseczka nawilżająca (jeśli jest taka potrzeba)
  • serum - żel aloesowy
  • krem nawilżający (jeśli jest taka potrzeba)
Tak wygląda cały mój tydzień jeśli chodzi o czynności pielęgnacyjne. Może taka lista wygląda na długą i skomplikowaną, ale są to naprawdę bardzo szybkie rzeczy do wykonania. Kluczem w mojej pielęgnacji jest oczyszczanie, ale produktami, które nie przesuszą mojej skóry. Zauważyłam, że żel aloesowy bardzo służy mojej skórze, dlatego jest wpleciony w pielęgnacji bardzo często. Krem nawilżający w ostatnim czasie zupełnie pomijam, bo moja skóra jest ładnie nawilżona. Peelingi kwasowe wykonuje 2 razy w tygodniu i dni przed wykonaniem peelingu zawierają bardzo delikatne i regenerujące produkty. Ostatnim nie maluję się zbyt często, wiec rano nakładam tylko filtr, a wieczorem zamiast dwuetapowego oczyszczania używam tylko delikatnego żelu myjącego, ponieważ nie muszę rozpuszczać żadnych cięższych formuł podkładów. Jeśli nakładam makijaż - używam żelu i olejków. Ten rytuał jest ze mną od 3 tygodni i jak narazie mogę powiedzieć, że się sprawdza. Jak długo to nie wiem, ponieważ za oknami robi nam się wiosna i skóra również przejdzie delikatną metamorfozę.
Jestem ciekawa czy Wy też macie swoje tygodniowe rytuały czy są one ściśle określone czy gdzieś tam z tyłu głowy macie myśl kiedy Wasza skóra potrzebuje złuszczania i kiedy dobrze by było zafundować jej maseczkę oczyszczającą. Koniecznie dajcie znać jak to u Was wygląda i jak postrzegacie takie planowanie w dziedzinie pielęgnacji ;)

5 komentarzy:

  1. Planowanie w dziedzinie pielęgnacji to dobra rzecz, szczególnie jeśli cera jest wymagająca :) Ja nie mam problemów trądzikowych co prawda, ale najważniejsze punkty w mojej pielęgnacji to oczyszczanie i nawilżanie, bo mam cerę mieszaną :) Nie planuję co prawda na konkretne dni oczyszczania na przykład, ale wiem, że powinnam robić to ok. 2 razy w tygodniu, to po prostu wyrobiony nawyk, a nawilżać staram się codziennie jednak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze zazdroszczę braku problemów z cerą :) właśnie dążę do wyrobienia w sobie regularności i dobrych nawyków pielęgnacyjnych, szczególnie chodzi mi o maseczki i dwuetapowe oczyszczanie. Wcześniej bywało tak, że zmywałam makijaż, ale samym żelem, później ewentualnie tonik i faktycznie ta moja skóra nie była oczyszczona wystarczająco. Teraz po stosowaniu żelu i niewielkiej ilości oleju widzę znaczącą różnicę :)

      Usuń
  2. Masz to gdzieś rozpisane? Ciężko to zapamiętać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wszystko mam zapisane w kalendarzu. Przeznaczyłam na to małą rubrykę i tam zapisuję moje pielęgnacyjne postanowienia. Dopóki nie wejdzie mi to w nawyk i automatycznie nie będę tego wykonywała sama myślę, że taka forma pozostanie :)

      Usuń
  3. gratuluję takiego rozplanowania, ja na pewno nie miałabym do tego siły :o
    mój blog

    OdpowiedzUsuń