Zainteresowani? W takim razie uchylmy rąbka tajemnicy...
Nadanie odpowiedniego kształtu moim brwiom jak i ich wypełnianie od dawna było moją zmorą. Jedna z tych kwestii czyli wypełnianie została rozwiązana przez ten produkt. Co to takiego? Już nie trzymam w niepewności.
Tak, to kremowy cień z Bell z serii Wanted. Odcień jaki posiadam to numer 3.
Opakowanie po odkręceniu zakrętki w środku prezentuje się następująco:
Zawiera zabezpieczającą osłonkę, która dodatkowo chroni produkt przed wysychaniem.
Jeśli chodzi o kolor to jest to naprawdę specyficzny produkt, ponieważ bardzo wielu osobom pasuje ten kolor mimo różnych kolorów brwi. Ja posiadam czarne brwi i moim zdaniem u mnie wygląda naturalnie a jednocześnie robi to co ma robić. Moja koleżanka, mając brwi średnio brązowe również jest z niego zadowolona, więc coś w tym jest :)
Na zdjęciu wyszły zielonkawe podtony - w produkcie absolutnie ich nie ma, to bardzo ładny zimny odcień brązu |
Jedyny minus jaki ja zauważam to to, że ta pomada bardzo szybko zastyga, dlatego trzeba nauczyć się z nią sprawnie działać, bo po chwili będziemy mieć usztywniony pędzelek i niewiele zdziałamy. Poprawki również trzeba nanosić szybko. Jak zastygnie to już nic jej nie ruszy. Dla mnie do aplikacji tej pomady, a właściwie cienia w kremie niezastąpiony jest pędzelek do kresek z essence. Duet idealny.
No właśnie trwałość, coś Wam pokażę...
Tak niepozornie prezentuje się ten produkt w opakowaniu
O taki zwykły sobie swatch na dłoni...
Pierwsze próby roztarcia go po około 2 minutach od aplikacji...
Rezultat intensywnej próby starcia cienia z dłoni...
Efekt po potraktowaniu wacikiem nasączonym płynem micelarnym z Biedronki i kilkukrotnym przecieraniu wacikiem po swatchu...
Dowód intensywności pocierania wacikiem o dłoń...
Myślę, że te zdjęcia wystarczająco zobrazowały trwałość i wodoodporność tego produktu. Jeśli jeszcze go nie miałyście to gorąco zachęcam do jego zakupu, bo jak dla mnie jest rewelacyjny! Wiem, że jest również dostępny jaśniejszy odcień, który może odpowiadać blondynkom o jasnych brwiach.
Koniecznie dajcie znać jakie są Wasze wrażenie jeśli go używałyście, chętnie poczytać Wasze opinie na jego temat :)
Akurat pomad nie używam, jedynie tusz lub wosk aby tylko je ułożyć :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój sposób na brwi - też używałam wielu produktów, od cieni przez kredki właśnie aż do tej pomady :)
UsuńPomadek nie używam, ale nie powiem bo produkt bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńOj tak trwałością na pewno - jest nie do zdarcia! :)
UsuńJa mam pomade z Inglota i jestem bardzo zadowolona, tej już chyba nie ma w sprzedaży bo nigdzie jej nie widuje :(
OdpowiedzUsuńBardzo długo zastanawiałam się nad kupnem tej pomady z Inglota właśnie, ale cena trochę mnie odstraszała. Gdzieś znalazłam porównanie Inglota do tego cienia z Bell i wypadło ono bardzo dobrze, dlatego skusiłam się na niego jako znacznie tańszą alternatywę i nie żałuję! Jeszcze niedawno widziałam ją w sprzedaży w Biedronkach hmm mam nadzieję, że to chwilowy jej brak, bo to naprawdę świetny produkt, więc szkoda by było nie móc dostać go ponownie :/
UsuńJa obecnie zastanawiam się nad zakupem produktu do brwi firmy Sleek.. ale może warto najpierw ten wypróbować? :)
OdpowiedzUsuńTej ze Sleeka nigdy nie miałam, więc się nie wypowiem. Tą mogę z czystym sumieniem polecić :)
UsuńPomady nie używam, ale nie wykluczam jej może zacznę :) dziękuję za odwiedziny u mnie, ja Ciebie już dawno obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJest mnóstwo różnego rodzaju produktów do stylizacji brwi na rynku, więc każdy może znaleźć coś co mu odpowiada - cienie, kredki, pomady. Do wyboru do koloru :)
UsuńChyba musiało mnie coś ominąć skoro nie zauważyłam, że mnie odwiedziłaś, przepraszam! :)
cena fajna, myślę, że warto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam :)
UsuńNawet nie wiedziałam, ze ta firma wypuściła pomady do brwi :O muszę się za nimi rozjerzeć! :)
OdpowiedzUsuńSwój egzemplarz kupiłam w szafie Bell w Biedronce. Może dopasujesz coś dla siebie :)
Usuńnie używam niestety żadnej pomady do brwi ;(
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|
Nie każdemu pasuje konsystencja i efekt jaki daje pomada :)
UsuńNa pewno zajrzę! :)
Trwałość naprawdę zaskakująca!
OdpowiedzUsuńTo trzeba przyznać :)
UsuńFajne takie kreatywne produkty :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu :)
Cień w kremie wykorzystany jako pomada do brwi? Czemu nie jeśli spełnia wymagania :)
UsuńNie wiedzieć czemu do całkiem niedawna (do jakiś 2 tygodni temu) mój makijaż brwi ograniczał się jedynie do regulacji i przeczesania ich. Pierwszym moim produktem który od razu przypadł mi do gustu jest paletka z oriflame i nie rozumiem jak mogłam do tej pory pomijać brwi... aż mam ochotę testować i testować kolejne produkty, może i ten z Bell niedługi u mnie zagości ? :D
OdpowiedzUsuńChyba wiem o czym mówisz, bo ja też całkiem niedawno zaczęłam w ogóle spoglądać na moje brwi i w jakiś sposób dążyć do ich okiełzania - a teraz nie wyobrażam sobie tego nie robić, twarz znacznie lepiej wygląda ;)
UsuńTej paletki z oriflame nigdy nie miałam, ale testowałam cienie do brwi i sprawdzały się u mnie. No ale jak to każda kobieta szybko się nudzę i chciałam spróbować czegoś innego, innej konsystencji i innego efektu na brwiach :)
moje brwi rosną sobie własnym życiem:D nie podkreślam ich niczym nawet żelem:)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś posiadaczką ładnych, pełnych brwi to jak najbardziej można sobie darować ten punkt makijażu, też długo nic z moimi brwiami nie robiłam, ale odkąd zaczęłam już nie mogę przestać :D
UsuńWitaj:).
OdpowiedzUsuńJa do podkreślania brwi najbardziej lubię specjalnie do tego celu przeznaczony cień - mój jest akurat z Inglota. Pomadę też mam, ale trudniej mi się nią pracuje.
Witam serdecznie, cieszę się, że zdecydowałaś się tutaj zaglądnąć :)
UsuńWypełnianie brwi cienie daje bardzo ładny naturalny efekt, wcale się nie dziwię, że ma dużo zwolenników :) ja również przez długi czas stosowałam cień :)
Do tej pory uzywalam cieni, ale planowałam spróbować pomady, teraz już wiem po co siegne jak skoncze to co mam ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować różnych produktów, porównać je sobie i wybrać najfajniejszy efekt :) ten cień w kremie z powodzeniem stosowany jako pomadę do brwi serdecznie polecam :)
UsuńMam go i jest naprawdę fajny ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że również Tobie się sprawdza tak samo dobrze jak mi :)
Usuń